Jak chciałam ja kupić, wydawało się to bardzo skomplikowane
bo jakiegokolwiek Amerykanina nie prosiłam o pomoc patrzył na mnie i mówił ‘Wiem
o czym mówisz ale nie umiem Ci pomoc, ja mam abonament jak 99% ludzi w Ameryce’
A robi się to tak ;)
Sprawdzamy rożne sieci oraz ich zasięg czy obejmuje nasz
stan i nasze miasto.
Idziemy do Walmartu i kupujemy ‘sim starter kit card’ tutaj
musimy sprawdzić jaki rozmiar ma karta która chcemy kupić. Najlepiej wiec w
sumie iść do salonu sieci, z której chcemy kupić kartę a oni mogą nam sprzedać
kartę uniwersalna.
Kupujemy ‘refil’ czyli doladowanie. [Ja kupilam z t-mobile
za 30 i wydalam w 10 dni bo placi sie 10 centow za minute za wybrane oraz za
ODEBRANE polaczenie, wiadomosci mialam bez limitu]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz