czwartek, 3 listopada 2016

Meksyk za 400$!

Tydzień temu wróciłam z Meksyku więc postanowiłam napisać post gdzie byłam i ile wydałam;)
Żeby wjechać do Meksyku nie potrzebujemy wizy. Ja jechałam z paszportem u DS-em i to wystarczyło. Zresztą i tak wjeżdżałam na innej wizie niż wyjechałam. Noclegi rezerwowalam na booking.com, poruszalam sie za pomoca autobusow ado lub busikow colectivo (ktore kursuja co 10 min- brak rozkladu jazdy)

Dzień 1- Cancun
Cancun to turystyczne miasto. Dzieli się na 2 strefy- downtown i Zona Hotelara. 
Ja kupiłam nocleg w Dawntown 30$ za 3 osoby z basenem i śniadaniami. Bus do strefy zona hotelara, w której mieszczą się plaże i ocean kosztuje 10,5 pesos~0.7 centów. 
Pierwszy dzień spędziłam na wędrówkach po downtown wśród miejscowych, próbując burito,  taco z krabem, margerite i tequille.








Dzień 2- Cancun
Drugi dzień to typowe lenistwo na plaży i kąpiel w oceanie. Kolor wody jest tam niesamowity! Piłam również drinka z kokosu- 80 pesos~5$.











Dzień 3 - Tulum
Trzeciego dnia wybrałyśmy się autobusem ADO (za 124 pesos~7$, ) 2,5 godziny drogi do miasteczka Tulum. To takie małe, turystyczne, urokliwe miasteczko. Zdecydowanie moje ulubione miejsce podczas całego wyjazdu. Noc spędziłyśmy w namiocie w dżungli! miałyśmy też do dyspozycji basen :) Cena 40 $ za 3 osoby. Nasz nocleg znajdował się jakieś 5 kilometrów od plaży, dlatego wynajęłyśmy rowery na 24 godziny za 90 pesos. To był świetny pomysł!





















Dzień 4- Tulum,

Dnia czwartego wybrałyśmy się rowerami na cenote, czyli naturalnej studni krasowej utworzonej w skale wapiennej a następnie na plaże :)
















Dzień 5 - Tulum -> Akumal

Dnia piątego wzięłyśmy lokalnego busa colectivo- 30 pesos do miejscowości Akumal, gdzie miałyśmy kolejny nocleg- 33$ za 2 osoby z basenem i śniadaniem. Miejscowość Akumal słynie z tego, że na publicznej plaży  w oceanie tuż przy brzegu zamieszkują sobie żółwie:) Tego dnia głównie pływałyśmy z żółwiami- niesamowite przeżycie! Od chłopaka w barze dowiedziałyśmy się o prywatnej plaży Xcacel obok której mieści się kolejna cenote. wstęp 15 pesos. Ta plaża była moją ulubioną z całej podróży ;)













pamiętam jak spędzałam w takiej kafejce internetowej swoje młodzieńcze lata :D


Dzień 6- Akumal- PLaya del Carmen- Cozumel

Tego dnia wzięłyśmy colectovo do Playa del Carmen- 30 pesos, następnie prom na wyspę Cozumel - 240 pesos w dwie strony. Wynajęłyśmy również garbusa- 40 dolarów za 24 godziny! Niezapomniane przeżycie!!! Polecamy też zatrzymać się w barze coconutes - o dziwo nie wypijecie tam drinka w kokosie, bar ten nazywa się tak z innych względów, ale to już sami musicie się dowiedzieć dlaczego :)
Nocleg kosztował nas 30$ za dwie osoby, bez basenu i bez śniadania.



torta- nasz ulubiony, najtańszy posiłek- 30/40 pesos













wygląda okropnie a jakie to jest dobre! kukurydza z majonezem i serem. Niebo w gębie!

Dzień 7- Cozumel i Playa del Carmen


Kolejny dzień spędziłyśmy na jeżdżeniu naszym super autem wokół wyspy i cieszeniem się z życia:) Po południu wzięłyśmy prom do Playa del Carmen gdzie miałyśmy kolejny nocleg.








Dzień 8

To już ostatni dzień, który upłynął mi na wylegiwaniu się na plaży, nurkowaniu w oceanie i chodzeniu po okolicy.










znalazłam nawet ścianke <3
Dzień 9
Pobudka o 5 rano żeby wziąć autobus prosto na lotnisko. To był bardzo udany wyjazd! Zakochałam się w Meksyku i na pewno tam wrócę. Wskazówki dla siebie na przyszłość- nie spędzać ani dnia w Cancun tylko jechać prosto do Tulum, tam spędzić 3 dni następnie jechać na 2 dni do Akumal i 3 dni do Cozumel. Cenoty, rowery, lokalne busiki i lokalne jedzenie prosto z budki przy szkole - o tym będę marzyć do kolejnego wyjazdu! 


Adios!

Pomógł Ci post? Skorzystaj z 50 zł zniżki na booking.com wchodząc przez TEN link dzięki czemu i ja dostanę 50 zł ;)

12 komentarzy:

  1. Wygląda super, bar coconuts również przeze mnie zaliczony ("Take me drunk, I'm home" ;) ) razi mnie tylko jedna literówka w poście - Cazumel --> Cozumel

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż zachciało mi się do Meksyku! Jak ogarnęłaś nocleg? W sensie przez booking czy jakąś inną stronę? I jak ogarnęłaś info o transporcie lokalnym? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super! Na pewno skorzystam z rad przy planowaniu swojej podróży do Meksyku. A 400$ to cena bez biletów lotniczych,prawda? To już by było za piękne? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Wiktoria!
      NIestety to cena bez biletów lotniczych :( Ale zobaczyłyśmy naprawdę dużo i nigdy nie chodziłyśmy głodne ;)
      Same bilety- z Mianmi około 200$ z Chicago 350-400$ z Seattle 500$

      Usuń
    2. Z LA loty kosztują 130/150$, z Miami nawet za 100$/110$ ;)

      Usuń
  4. Hej Ewa! Nocleg rezerwowałam przez booking.com zazwyczaj w promocji -20/-40%. O transporcie czytałam na stropach typu tripadvisor wpisując w google 'bus from cancun to tulum' colectivo jezdzi co 5/10 minut wystarczy pomachać jak jedzie bus i się zatrzymuje. Rozkład ado znajdziesz tutaj http://www.ado.com.mx/ado/index.jsp?utm_expid=110144041-1.fl6yolrzRluGiD_xKnU_hw.0&utm_referrer=http%3A%2F%2Fwww.ado.com.mx%2F pamiętaj że lotnisko w cancun nazywa się: aeropuerto, cancun

    OdpowiedzUsuń
  5. ojej moglabym podrozowac raz w miesiacu jak za taki koszt <3

    OdpowiedzUsuń
  6. mogłabyś podac jakis namiary na ten namioty?
    nie moge nigdzie znalezc takiej oferty w tak korzystnej cenie za jaka ty zarezerwowałas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Harmony Glamping and Boutique Hotel na booking.com akurat jakaś promocja była, ale tam często są promocjce -20%

      Usuń
  7. I like this blog about travel. I am a travelling lover now I am busy in my cherry blossom festival boat tours. So I hope in future many new travelling info gains from here.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...