sobota, 16 kwietnia 2016

Czego musisz dopilnować przed wyjazdem na work and travel?

1. Zaliczyć sesje – tak, to jest priorytet. Lepiej zdać sesję, przed niż po. Nie oszukuj się, że podczas programu będziesz się uczył i przygotowywał do sesji poprawkowej. Będzie o wiele więcej lepszych rzeczy do roboty. Poza tym jedziesz tam, żeby się bawić, poznawać kulturę a nie myśleć o egzaminach. Jedyne czego chcesz się uczyć to języka. 

2. Zrobić wszystkie badania – leczenie w stanach jest ekstremalnie drogie. Kiedy rozboli Cię ząb, prawdopodobnie będzie tańszy bilet powrotny niż wizyta u dentysty. Nie zapomnij o niezbędnych lekach. Nawet tych na przeziębienie. Najbliższy sklep może być kilka godzin drogi, a w końcu nie chcesz być na łase nieznanych Ci ludzi. Pomyśl o zakupie soczewek na najbliższe kilka miesięcy, bo nie wszystkie stany sprzedają je bez recepty/ wskazania od lekarza.


3. Zostawić możliwe upoważnienia swojej rodzinie/przyjaciołom – może tuż przed wyjazdem masz obronę pracy magisterskiej/inżynierskiej/licencjackiej i w trackie Twojego pobytu poza granicami kraju dyplom zostanie wyrobiony. Uczelnia będzie nieustanie wysyłać Ci maile, że jeżeli nie odbierzesz dyplomu zostanie on zarchiwizowany. Pamiętaj, że niektóre upoważnienia muszą być podbite przez notariusza lub uczelnie. Na stronie Twojej uczelni z pewnością zostało napisane, co w przypadku jeżeli nie możesz go odebrać osobiście.


4. Wyrobić kartę kredytową – może być potrzebna, może nie. Ale co zrobisz kiedy jednak będzie? Wyrobienie kosztuje Cię tylko złożenie wniosek w banku. A brak takiej karty może kosztować Cię o wiele więcej stresu i zastanawiania się „co zrobię jeżeli będzie mi potrzebna?”. Osobiście miałam taka sytuację, że za pobyt w hotelu wskazanym przez pracodawcę płaciłam gotówką, ale w hotelu musiałam okazać się kartą kredytową na której zostały zablokowane środki. Oczywiście wszystkie zostały zwrócone. 
[Wtrącenie od Angeliki: na polską kartę kredytową Wasz pracodawca nie będzie chciał wpłacać wypłaty więc o ile nie chcecie wszystkich czeków przechowywać to i tak będziecie musieli wyrobić sobie kartę kredytową (ta naprawdę debetową) w Usa a jak ją wyrobić poczytacie tutaj.]


5. Wymień gotówkę na dolary $$ - wszyscy pytają ile im będzie potrzebne. Szczerze uważam, że to jest kwestia indywidualna. Każdy sam sobie przecież może policzyć ile będzie potrzebował na pierwsze 2-3 tygodnie. Od początku wiesz, czy będziesz miał zagwarantowany housing i jedzenie przez pracodawcę czy musisz na to wyłożyć z własnej kieszeni. Ile kosztuje wynajęcie mieszkania/pokoju? Zależy od miejsca w którym będziesz pracował. W Internecie spokojnie możesz znaleźć jak wahają się ceny w zależności od danego regionu, a ceny żywności na stronie walmart.com. Pamiętaj, że ceny są podawane bez podatku, a podatek (sale tax) jest w granicach 0-10 %. Serio, i na poważnie. Nawet w miejscowościach oddalonych od siebie o 1 mile ten podatek może być różny. 

6.Sprawdź pogodę – a najlepiej naucz się przeliczą pogodę na C z F, żeby mieć jakieś odniesienie. (Dobrze by było znać też stopy i cale, bo takie są jednostki miary w Stanach). Jednak nie masz się co martwić kiedy nie masz zielonego pojęcia o ich jednostkach. Zdarzały się takie przypadki braku znajomości miesięcy, a dokładniej w jednym z dowodów mam wpisane JUL i zajmuje im trochę czasu, żeby policzyć który to miesiąc. (Daty w US są podawane miesiąc/dzień/rok). Ale wracając do pogody, kiedy jechałam do Glacier National Park moja koleżanka będąc tam napisała mi, że jest tam zimno, kiedy w PL było ponad 30C. Kiedy tam przyjechałam padał śnieg...


7. Zakupy – tak, na pewno kupisz coś podczas pobytu w Stanach. Ale nie nastawiaj się, że pierwszego dnia będzie Cię na wszystko stać. Możesz znaleźć rzeczy droższe i tańsze niż w Polsce. Weź pod uwagę to, że w przeciągu ostatnich lat dolar zdecydowanie poszedł w górę i zakup rzeczy jest już tak opłacalny. Co z płatkami kosmetycznymi? Kosztują tyle samo co w Polsce tylko w dolarach. Zamiast 2-3 PLN zapłacisz 2-3$.

Zawsze bardziej opłaca się kupować większe opakowania, a produkty w rozmiarze travel są zdecydowanie tańsze niż w Polsce. Kup więc rzeczy niezbędne Ci i zabierz ze sobą. Kiedy je zużyjesz, będziesz miał/miała miejsce na nowe rzeczy zakupione już w US. Sami w końcu wiecie gdzie jedziecie. Kiedy byłam pierwszy raz na programie WAT miałam 3 godziny jazdy samochodem do najbliższego Walmartu, więc zapas żelu pod prysznic i szamponu był niezbędny.

A. Sz.





update
Wskazówki od czytelników:
1. Zabukować bilet na pociąg/autobus/etc do miejsca docelowego jeszcze w Polsce - czasami koszt różni się o dziesiątki dolarów. Megabus dziś zapłacisz - 7 dolców, a jutro - 50 :) Im wcześniej tym lepiej.  - M.P.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...