Moja praca zaczynała się głownie o 5.15 a kończyła się o 12/17.
W moim miejscu pracy sprzedawaliśmy kawe starbucks - kawe latte, mocha, americano, drip coffee, carmel mocchiato itp, bułki słodkie, cinnamon roll, sałatki i wrapy już przygotowane przez kuchnie.
Na jednej zmianie pracowały dwie osoby- jedna przygotowywała kawy druga obsługiwała kasę.
Obsługiwanie kasy to kontakt z klientem, pytanie jak się mają, jak im się Grand Teton podoba, jakie mają plany na dziś itd itp- praca nad napiwkami :D
Robienie kawy to robienie kawy :D W pierwszym tygodniu mieliśmy szkolenie jak je przygotowywać, dostaliśmy na własność książę Starbucksa wyjaśniającą wszelkie procedury :D
Ogólnie prace jako barista szalenie polecam, cały czas masz kontakt z amerykanami, nie musisz się nabiegać po kuchni/restauracji jak to miało miejsce jako pomoc kelnerów a napiwki też były spoko;)
W moim coffee cart pracowało 5/6 osób i byliśmy zgraną grupą, która po zmianie razem chodziła w góry/ na koncerty i cieszyła się pobytem w Parku Narodowym ;)
A Wam jak się podobała Wasza praca? Był ktoś z Was baristą?
 |
| taki widok codziennie <3 |
 |
| dream team <3 |
Świetnie! Też chcę jechać na work&travel :) Praco jako barista w sumie by mi odpowiadała. Jednak jeszcze nie doczytałam się w jaki sposób dostaje sie prace czy sobie sami wybieramy, w jakim terminie? Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńhej, sami sobie wybieramy miejsce pracy i w zaleznosci od umiejetnosci jezykowych dostajemy prace jako barista lub na kuchni lub jeszcze gdzie indziej :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia!