W Grand Teton są trzy lokalizacje gdzie możecie trafić- Colter Bay, Jackson Lake Lodge i Flagg Ranch. Ja pracowałam w Jackson Lake Lodge, które mieści się 40 minut od Jackson Hole, Colter jest oddalone o 10 minut w przeciwnym kierunku a Flagg Ranch o około 40 minut.
Jak już wspomniałam w poprzednich postach pracowałam 5 dni w tygodniu około 40 godzin.
Jako server zarabiałam 4 $ na godzinę plus napiwki, za zakwaterowanie w dormie i za wyżywienie płaciłam 90$ tygodniowo, które były potrącane z mojego paychecku.
W wolnym czasie można się wybrać na darmowe kajaki, jazdę konną, 'rejs' po Jackson Lake czy najlepsze czyli hike (zdjęcia z parku poniżej).
Warto wiedzieć, że internet w Parkach Narodowych jest słaby, film rzadko kiedy się załaduje więc warto wziąć pendrive ze zgranymi filmami, co do skype/what up'a raczej nie ma problemu.
Ostatnia wskazówka dla pracowników parków narodowych [bo nie tylko GT] to kupno auta na czas pracy. Pracuje się zazwyczaj 5 dni w tygodniu, warto więc gdzieś pojechać w weekend czy po pracy. Busiki owszem kursują, ale nigdy o tj godzinie co akurat chcemy i w to konkretne miejsce. Grupa 14 osób z Hiszpanii kupiła na początku sezonu auto zrzucając się po około 200 dolarów [koleżanka mi mówiła że kwota ta po zrzutce starczyła na zakup auta, ubezpieczenie, zarejestrowanie itp.].
Więcej o kupnie auta będzie w kolejnym poście także bądźcie czujni :)
Ps. Jeśli macie jakiekolwiek pytania na temat pracy w Grand Teton proszę o komentarze a nie wiadomości prywatne.
Bardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń